niedziela, 8 czerwca 2014

Niedzielna rozpusta...

Uwielbiam czekoladę... Zawłaszcza mleczną, choć niektórzy zaraz powiedzą, że to nie czekolada! Czekolada musi mieć dużo kakao, etc.. Bla bla!
Jednak przez swoją alergię na kakao i tak mogę pomarzyć o jednej i drugiej... Nawet biała zawiera w sobie śladowe ilości kakao, jednak jej muszę ulec!


Biała, z kawałkami cytryny... Pycha! Nie muszę dodawać, że w ciągu kilku sekund zostało po niej tylko wspomnienie i puste pudełeczko...


Znacie Karmello? Jeśli nie to zapraszam na ich stronę lub punktów sprzedaży (w Łodzi: Manufaktura lub Galeria Łódzka). Doskonały prezent dla kogoś wyjątkowego albo rozkosz dla siebie... Ty wybierasz :)

Pozdrawiam słodko,
EA

2 komentarze:

  1. Nie znam, ale też nie przepadam za czekoladą...wszyscy się dziwią, a dla mnie mogłaby nie istnieć:)
    http://fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jakbyś znała jakiegoś łasucha - to myślę, że byłby szczęśliwy, dostając choćby jedno małe pudełeczko ;)
      Swoją drogą - uwielbiam Waszego bloga :)

      Usuń