Na wyspach Brytyjskich zawrzało! A dlaczego? Wszystko za sprawą zdjęcia promującego najnowszą kolekcję ubrań domu mody Yves Saint Laurent!
Dom mody YSL swoją najnowszą kolekcję chciał promować poniższym zdjęciem:
Odbiorcy kampanii zamiast skupić się na kreacji, ich wzrok padał na modelkę - to ona stała się najważniejszym punktem całej kampanii. Niestety, nie dość poprawnym wg. brytyjczyków...
Modelka ich okiem jest za chuda, wręcz wygłodzona, wystają jej żebra, nie ma różnicy między grubością uda, kolana czy łydki... Wydaje się być chora.
Urząd Reklamacji Rynku Reklamowego uznał modelkę za chorą i niedożywioną. Sama reklama jest nieodpowiedzialną promocją anoreksji, dlatego została ocenzurowana na wyspach brytyjskich.
Uznano, że to zdjęcie ma okropny wpływ na osoby, chorujące na bulimię i anoreksję, których liczba w ciągu ostatnich trzech lat się podwoiła!
Zdaniem osób chorujących na anoreksję czy bulimię, zobaczenie takiego zdjęcia jest dodatkową motywacją do jeszcze większej utraty kilogramów. Rodzi się swoista konkurencja na bycie jeszcze szczuplejszą, bo skoro w mediach promuje się taki wygląd, to znaczy, że jest on powszechnie akceptowany, a modelka ma prawidłowe wymiary i wcale nie jest za chuda.
YSL na swoją obronę podaje, ze inne marki już wcześniej pokazywały bardzo szczupłe modelki i nie wywołało to żadnego skandalu.
"Media i to co kreują to tylko świat fantazji, który ma upiększać nasze życie, ale to zdjecie nie ma z tym nic wspólnego" - mówi była redaktor naczelna Marie-Claire.
A jaka jest Wasza opinia na ten temat?
Czy rzeczywiście modelka jest za chuda, a ocenzurowanie reklamy i ogólny szum wpłynie negatywnie na kampanię YSL?
Czy może wręcz odwrotnie - taki skandal lepiej wypromuje markę?
Ciągle mi mówią za chuda jesteś, zjedz coś
OdpowiedzUsuńCiągle mi mówią za chuda jesteś, zjedz coś
OdpowiedzUsuńI jaka jest Twoja reakcja?
UsuńŻe nie ni. Ze zdaje im się i przecież jem
OdpowiedzUsuń