Każdy czasem ma ochotę na coś dobrego, przecież to nie grzech od czasu do czasu sobie pofolgować i zjeść coś, na co ma się ochotę. Czasem zdarzy nam się pójść nieco za daleko i zjeść nieco więcej niż nasz organizm potrzebuje.
A jak to wygląda u Anorektyczki, która przez większość czasu stara się nie tylko unikać pokus, ale i jedzenia w ogóle?
Kiedy pozbawiamy nasz organizm pokarmu i nie dostarczamy mu potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania składników odżywczych, sam zaczyna się ich domagać.
Im większe niedobory, tym większy apetyt.
Ciągłe zakazy i nakazy kodeksu Any są bardzo restrykcyjne, więc Anorektyczki nieustannie odmawiają posiłków, pozbawiając się po prostu paliwa do życia.
Nie jest to normalny stan dla organizmu.
Zatem w pierwszej kolejności jedyne o czym marzy nasz organizm to dostarczenie mu jak największej dawki wysokokalorycznych produktów. Stąd niepohamowana ochota na tzw. niezdrowe jedzenie, słodycze, fast-foody i inne przekąski.
W wyniku dużego deficytu kalorii, Anorektyczka potrafi na jeden raz zjeść bardzo dużo wysokokalorycznych rzeczy, słowem może "opróżnić lodówkę" i swoje zapasy z z szafki.
Kiedy dociera do niej co zrobiła, wpada w rozpacz. Nie może sobie wybaczyć. Wciąż myśli o jedzeniu, które zjadła oraz wciąż chciałaby jeść. Jeść i nie tyć.Wpada w wir obżarstwa i nic niejedzenia.
Zaczyna obsesyjnie myśleć o jedzeniu i o tym, jak bardzo obrzydliwie się zachowuje. Jest zła, że nad sobą nie panuje. W tym czasie mogą pojawić się stany depresyjne, lękowe, samookaleczenia, a nawet myśli samobójcze. (Fazy Anoreksji).
Cześć ;-) oglądałam twój pomysł na prezent na YouTube i na twoim blogu miał byś szablon niestety nie potrafię go znaleść pomożesz
OdpowiedzUsuńHej ;) Jasne ;)
OdpowiedzUsuńTu jest szablon na końcu postu do pobrania: http://ekshibicjonizmkontrolowany.blogspot.com/2014/06/pomys-na-oryginalny-prezent.html
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej zabawy ;)
EA
Wielkie dzięki
Usuń:)
UsuńObjadanie, najgorsze...
OdpowiedzUsuńObjadanie, najgorsze...
OdpowiedzUsuń