poniedziałek, 22 września 2014

Małe jest piękne (część VIII) - Perfecta

Noooo sporo czasu mnie tu nie było!!! Taki mały urlop od internetu i blogowania ;P Czasem człowiek musi pożyć, wierzcie mi :P

No to wracamy do tematu urodowego., Miałam sporo czasu na przetestowanie pozostałych saszetek i wierzcie bądź nie, miałam też czas na dokupienie nowych rzeczy, o których porozmawiamy sobie później ;P

Dziś OCZY - nasze zwierciadło duszy... A o takie zwierciadło trzeba dbać najlepiej jak się umie. Zwłaszcza jak trzeba wcześnie wstawać i późno kłaść się spać... Jak ostatnio moje tygodnie wyglądały zresztą.

#Perfecta idzie nam z pomocą i oferuje takie dwa małe opatrunki w postaci hydrożelowych płatków pod oczy. Doskonale się sprawdzają na szybko przed ważnym wyjściem. Nie sugerowałabym się zakresem wiekowym - oczy w każdym wieku zasługują na rozpieszczanie.

 Samo noszenie tych płatków nie jest mega komfortowe (spróbuj spojrzeć w dół, kiedy je masz na sobie, a się przekonasz!). Dlatego fajnie jest sobie puścić ulubioną muzykę i na trochę zregenerować siły leżąc i odpoczywając ;)

Podsumowując - szybka i doraźna pomoc na zmęczone i opuchnięte okolice pod oczami ;)


Dbajcie o okolice oczu!
EA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz