Jak widać nie ma w sobie tyle empatii co koleżanka Czekolada...
Z Anoreksją jest inaczej. Jest znacznie bardziej wymagająca. Stawia pytania:
- Czemu tyle jesz?
- Ile schudłaś?
- Ile podskoków dziś zrobiłaś?
- Dlaczego się lenisz?
- Kiedy ostatnio piłaś wodę?
- Czemu te ubrania jeszcze na Tobie nie wiszą?
- Czy zdajesz sobie sprawę ile właśnie w siebie żarcia wepchnęłaś?
Na te i inne pytania oczekuje odpowiedzi. I nie rozumie wcale Twoich wymówek. U niej nie ma miejsca na wymówki. Albo jesteś perfekcyjna albo nie istniejesz.
Oczywiście nigdy nie będziesz tak perfekcyjna jak Ana, ale Twoją życiową misją jest dążenie do perfekcji. Ty musisz dać z siebie wszystko!
Skoro Ona poświęca Ci swoją uwagę, oczekuje efektów. Oczekuje od Ciebie ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Nic samo się nie dzieje. Nic samo się nie zrobi. Na wszystko trzeba zapracować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz